1-1 z Irakiem

1-1 z Irakiem
Myślę, że jeśli by brać pod uwagę stosunek klasy piłkarskiej do oddania kibiców to Polska reprezentacja mogła by walczyć o światowy prymat.
Tzn nie ma chyba drugiej drużyny na świecie, która ma swoich kibiców na każdym chyba najmniejszym nawet stadionie, na totalnym krańcu świata. Na każdym meczu rozgrywanym obojętnie gdzie, obojętnie z kim i objętnie o jakiej porze roku zawsze znajdzie się grupka lub grupa ludzi dopingująca Polaków.
I to w zasadzie jeden z dwóch pozytywów jakie wynikają dla mnie z meczu z Irakiem. Drugi to bramka Rogera – zawsze miło się patrzy na takie coś.